Na starcie około 1000 zawodników, w tym liczna 20 osobowa ekipa MYBIKE.PL.
Prognozy pogody nie były zachęcające. Zapowiadali deszcz i silny wiatr. Na szczęście deszczu nie było, a zza kłębiących się chmur wyglądało słońce.
W tym roku organizator zdecydował się zmienić miejsce startu na plac w środku Twierdzy Modlin. Zdecydowanie ciekawiej i wygodniej pomiędzy zabytkowymi fortyfikacjami.
Dzięki tej zmianie trasa była moim zdaniem dużo ciekawsza niż w tamtym roku. Dystans mini 25km, max 50 km.
Trasa wiodła pomiędzy zabudowaniami twierdzy, odkrytymi polami, gdzie wiatr się dawał we znaki. Trochę leśnymi wąwozami. Później wjechaliśmy na serię wymagających wzniesień, po których dotarliśmy nad Wisłę. Ścieżka nad rzeką doprowadziła nas z powrotem do murów Modlina. I znów kilka podjazdów, przejazd w okolicach mety. Dystans mini kończył swoje zmagania, a my pojechaliśmy na drugą rundę. I tu niespodzianka, początek i końcówka drugiej rundy zostały zmienione. Między innymi dodany singiel po koronie fortyfikacji oraz na koniec Wajsgóra.
Mnie się podobało. Po niezbyt udanym starcie w Otwocku, tu czułem się znacznie lepiej. Minusem na pewno był ogrom rozbitego szkła na trasie zawodów.
Drużynowo zajęliśmy 5 miejsce.
Wszyscy zawodnicy awansowali lub utrzymali swoje sektory.