Nowości, nowości, nowości…Tak możemy określić rok 2017 w Treku. Jednymi z takich gorących produktów są koła Aeolus XXX. Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że przecież Aeolus, to nic nowego, przecież ta nazwa znana jest już od paru dobrych lat, więc o co tyle hałasu.
Tu jednak jest pewien haczyk, a mianowicie, jak wiadomo XXX wiąże się z high-end’owymi komponentami w firmie Bontrager. Połączenie Aeolus i XXX również mówi nam, że oprócz tego, iż same koła są najwyższym modelem produktowym, to nazwa XXX w tym przypadku uświadamia nas, że są to najlżejsze koła szosowe, jakie Bontrager kiedykolwiek miał w swojej ofercie.
Koła, to koła…jednakże nie byłoby tyle krzyku, gdyby nie fakt, że ważą one JEDYNIE – 976g!!! (P:420g, T:556g).
Kolejną godną uwagi sprawą jest to, że jak już nas Bontrager do tego przyzwyczaił produkt nie ma ograniczenia wagowego użytkownika, co w kwestiach bezpieczeństwa jest tematem nadrzędnym.
Obręcze zostały stworzone z lotniczego włókna OCLV, które jest bardzo dobrze znane z produktów marki Trek i za razem jest to najlepsze włókno węglowe na rynku. Piasty, to również sprawdzone, bezawaryjne i piękne w swojej prostocie DT Swiss z systemem Star Rachet. Szprychy DT Swiss Aerolite i kompatybilne z napędem Shimano/SRAM 10/11s.
Koła idealne dla kolarzy lubiących jazdę w terenie górzystym. Sztywne, lekkie, idealne do podjazdów, jak również i zjazdów. Cena? Mieści się w cenie kół „Aeolus” 🙂
Wkrótce relacja z jazdy.