Międzyrzec Podlaski 04.08.2013

Międzyrzec  Podlaski – debiut Poland Bike.

Jest to małe miasto nad jeziorkami , przy jednym z nich znajduje się całoroczny stok narciarski gdzie znajdowało się miasteczko ze startem i metą.

W tą niedzielę nasz team podzielił się na różne cykle. Ja z Beatą pojechaliśmy do Międzyrzeca Podlaskiego na maraton PB. Jak się okazało byli jeszcze oprócz nas: Paweł Zamilski, Paweł Inglot, Andrzej Czapski, Tomek Borowiecki.

Trasa maratonu liczyła mini 27 km , max 54 km. Była to dość szybka trasa , łatwa technicznie, do przejechania dla każdego.

Było sporo szutru , trochę piaskownicy do przejechania ( co mniej wprawieni do przejścia ), trochę odcinków trawiastych, kilka singielków no  i najważniejsze na koniec dwa małe pagórki ( max połowa trasy) ale w miarę strome. Dla obydwóch dystansów przed metą był mały techniczny zjazd z kawałka stoku narciarskiego. Nie każdy dał radę zjechać.

Trudność sprawiał duży upał , tu gratuluje ” Czapie” maxa . Ja się nie zdecydowałem. Po maratonie można było pochlapać się w jeziorku – woda super szczególnie w taki upalny dzień.

Oto wypocone wyniki tych co startowali :

Kobiety;

Beata Kuchniewska    MINI    01;35;16       28 open     6 K4

Mężczyzni;

Paweł Inglot     MINI    01;11;36      68 open     22 M3

Tomek Kuchniewski    MINI    01;13;19     78 open     15 M4

Paweł Zamilski     MINI     01;13;29     79 open    26 M3

Tomek Borowiecki     MINI    01;21;19    135 open    52 M3

Andrzej Czapski    MAX    02;20;44   33  open    14 M3