fbpx

Długosiodło. Wieś położona 80 km na wschód od Warszawy. Wokół roztacza się Puszcza Biała. Fantastyczne miejsce na lenistwo na łonie natury lub aktywne spędzenie weekendu poza miastem. Okoliczne lasy to przede wszystkim raj dla grzybiarzy. Można spacerować, łowić ryby w stawach, jeździć rowerem po malowniczych szlakach. We wsi znajduje się zabytkowy kościół z początku XX w. Obok kameralny park z mini skansenem, małą tężnią, ścieżką przyrodniczą a nieopodal kompleks boisk sportowych i odkryty basen.

Artur na trasie Poland Bike Marathon w Długosiodle

Artur na pierwszych kilometrach trasy.
fot. Zbigniew Świderski


W tej scenerii w sobotę 2 czerwca rozegrał się VII etap Poland Bike Maraton. Miasteczko kolarskie usytuowane było w tym urokliwym parku, gdzie zawodnicy i ich rodziny mogli się spokojnie przygotować a następnie zregenerować po wyścigu przy muzyce miejscowego zespołu.
Radość Rafała na Poland Bike Marathon w Długosiodle

Wyścig generuje endorfiny u Rafała.
fot. Zbigniew Świderki


Na początku jak zwykle ruszyły dzieciaki, a wśród nich nasz mały zawodnik Julek. Dosiadając swojego nowego Treka Superfly 24, uzyskał wysokie 4 miejsce w kategorii.
Sylwia na jednym ze zjazdów na Poland Bike Marathon w Dlugosiodle

Sylwia w swoim żywiole.
fot. Zbigniew Świderski


Kiedy zbliżyła się 12.30 po krótkiej rozgrzewce stawiłem się w sektorze. Dystans 69 km. Początek wyścigu został poprowadzony asfaltowymi uliczkami. Jak zwykle szalone tempo od startowego gwizdka niczym na szosowym wyścigu. Trasa zmieniła się w drogi gruntowe, potem wjechaliśmy do lasu. Do ok 20 km było ciągle płasko. Później teren zaczął lekko falować, pojawiły się pierwsze krótkie choć stromawe podjazdy i zjazdy w piaskownicach. Już wtedy wiedziałem, że przy tym dystansie nie uda mi się wytrzymać tak mocnego tempa. Duża grupa rozerwała się na mniejsze pociągi i tak szybko dotarliśmy do rozjazdu, Większość osób uciekła w stronę mety, a ja ruszyłem na drugą pętlę. Organizatorzy poprowadzili ją w nieco trudniejszy teren. Zaczęły się podjazdy, trochę singli wśród drzew po cięższej nawierzchni. Dla mnie pojawiły się schody. Po mocnym tempie pierwszego okrążenia zacząłem tracić siły. Ok. 50 km przyszedł kryzys. Chwila nieuwagi przy dużym zmęczeniu sprawiła, że straciłem kontrolę nad rowerem i przewróciłem się w leśnych koleinach. Od tego momentu jechało mi się coraz gorzej. Minęły mnie dwie grupki, ale nie byłem w stanie złapać im koła. Im bliżej mety, tym bardziej moja moc malała. A ostatnie 10 km to samotna jazda siłą woli. Kiedy dotarłem do asfaltu, zostało mi jeszcze ok. 2 km trasy uliczkami Długosiodła w tym finiszowa prosta pod górkę. Zmęczony, ale szczęśliwy dotarłem do mety.
Mateusz na mecie Poland Bike w Długosiodle

Mateusz już na mecie
fot. Zbigniew Swiderski


Podsumowując. Wyszły fajne zawody. Pogoda dopisała. Maratoński dystans 69 km w tym ok 600 m w pionie. Było kilka mocnych podjazdów i urozmaicona trasa. Rewelacyjna miejscówka i organizacja na wysokim poziomie, przy dużym udziale mieszkańców i lokalnych służb. Nasza drużyna zajęła 2 miejsce, a indywidualnie bardzo dobra jazda Sylwii Tkaczyk i Mateusza Rybaka.

Wyniki MyBike.pl MTB Team na Poland Bike Marathon w Długosiodle

Poland Bike Długosiodło - wyniki

%d bloggers like this: