Wycieczka Enduro czyli co słychać u Czechów
Początkowo planowaliśmy nieco dłuższą wycieczkę, ale ze względu na trudności tras, nasz trip to tylko trzy dni. W sumie dobrze się stało, bo po trzech dniach i tak byśmy potrzebowali jakiegoś resetu.
Enduro Trail #3, Bielsko-Biała, 6-7 października 2017
Bardzo subiektywna relacja z zawodów Enduro Trail #3, Bielsko-Biała, 6-7 października 2017
Pomysł pojechania na zawody do Bielska pojawił się dość późno i spontanicznie. Kilka dni wcześniej kupiłem nowego Treka Remedy i tak naprawdę to on mnie namówił. Nie spodobało mu się stanie w salonie obok sofy (nowy rower w piwnicy – never!). Chciał pobrykać po korzeniach i skalnych ściankach. Prognozy nie zachęcały, ale hej, nie ma złej pogody tylko nieodpowiednie ubranie 🙂
Kellys Enduro MTB Series Mieroszów – II starcie enduro
O Enduro MTB Series Mieroszów można śmiało napisać, że była to syta porcja enduro przy wspaniałej pogodzie. 6 OS-ów, 1700 m przewyższenia i 47 km.
Czas na trasie to 7:15 h, 3200 kcal, 24 minuty w 5. strefie (czyli jazda do odcięcia), 2:35 h w 4. strefie, czyli mocne pedałowanie. Mój Garmin dodałby jeszcze 5:11 h na rowerze.
Po tych liczbach widać, że było pysznie 🙂
Tekst: Piotr Szlązak
Kellys Enduro MTB Series – edycja Baligród
Tekst: Piotr Szlązak
O tym po prostu trzeba napisać. Na pochwałę zasługuje sytuacja, gdy ktoś uczy na błędach i wyciąga dobre wnioski. A organizator Kellys MTB Series się uczy i błędów nie powtarza.
Kellys Enduro MTB Series-Szklarska Poręba
„Ale o co chodzi ?”
Oj zawrzało po ostatniej edycji Kellys Enduro MTB Series w Szklarskiej Porębie. Już w trakcie trwania zawodów do historii przeszedł OS 2… i pomyśleć, że zanim tam trafiłam, narzekałam na pierwszy… że taki płaski, że zero przyjemności z jazdy. Ktoś wtedy powiedział: „Oj Burek! Daj spokój. To jeszcze nie koniec! Nie wiadomo co nas czeka dalej!” 😉
2 dni jeździłam po okolicy, która zachwycała pięknymi ale trudnymi, wymagającymi singlami usianymi korzeniami i kamieniami. A tu taka nuda.. 🙁
Biec czy nie biec? Oto jest pytanie!
5,4,3,2,1..START! Po 30s okazało się, że jednak dalej nie pojadę. Jak kiedyś komuś opowiadałam, że było bagno na trasie to kłamałam. Umówmy się. Póki coś jest przejezdne to po prostu błoto. Jak zapadasz się po pas, to już bagno. Jak wpadłam pierwszy raz, ogarnął mnie śmiech. Po drugim razie zastanawiałam się, czy to trasa zawodów. Po trzecim patrzyłam czy mam jeszcze buty, ochraniacze i majtki. Po czwartym zapadnięciu nie wiedziałam czy mam się śpieszyć, biec czy iść spokojnie i odpuścić. „No dobra. Biegnę!” stwierdziłam. Prócz biegów po bagnie były także skoki po skałach, ale to już nie zrobiło na mnie takiego wrażenia. Dolny odcinek OS 2 okazał się całkiem fajny. Szkoda tylko, że i tak musiałam biec (o co mam pretensje tylko i wyłącznie do siebie 🙂 ). Po 300 m jazdy, solidny lot zaowocował skrzywieniem kierownicy. Więc biegłam te ostatnie 300 m do mety. Na dole odechciało mi się żyć.
Wielu zawodników zastanawiało się „O co tu się rozchodzi ?” Kto miał dużo „dystansu” śmiał się, innym raczej do śmiechu nie było. Część uczestników zrezygnowało z dalszej jazdy. Inny wyruszyli dalej, po kolejną dawkę adrenaliny. I ja również 🙂
Jazda!
OS 3 i 4 okazały się tym, czym dla większości określa się Enduro. Odcinki obfitowały w trudne elementy techniczne. Zakręty, miejscowe „kamyczki”, trochę „korzonków”, krótkie odcinki podjazdowe oraz proste na dokręcanie. W końcu można było poczuć radość z JAZDY. Podkreślam słowo JAZDY. Komentarze osób, które nie brały w tym udziału, są co najmniej śmieszne – szczególnie jeśli piszą, że co to za czasy nastały, że „boimy” się jazdy w błocie…
Żale zawodników tyczą się konkretnego, zasysającego bagna i sensu istnienia takich przeszkód na trasie, a nie ubolewania nad brudem po przejeździe przez kałużę.
Bo w jeździe na rowerze chodzi o jazdę !
Wiecie… to tak jak umiejscowienie na trasie wyścigu XC podjazdu, pod który nikt nie jest w stanie podjechać ze względu na stromiznę i prawa fizyki… tylko po to żeby udowodnić, że… no właśnie, co?
Zawody i jazda po wytyczonej trasie to co innego, niż wyprawa rowerowa w góry.
Organizatorzy przyznali, że mieli trudności z wytyczeniem tras (brak porozumienia z nadleśnictwem). Było minęło 🙂
Ja czekam na kolejne zawody z tej serii! 🙂
Polecam odwiedzić relację:
http://www.mambaonbike.pl/emtb-series-szklarska-poreba-czyli-najgorszy-os-dziejach-enduro/
http://mtb.pl/enduro-czy-kapiele-blotne/
https://www.1enduro.pl/enduro-mtb-series-szklarska-poreba-2017/ szkoda tylko, że kolega ominął najgłębsze miejsca 🙂
Niestety żadne z dotychczasowych zdjęć ani film nie ukazuje w pełni tego co spotkało uczestników.
Wyniki
http://enduro-mtb.eu/pl/wyniki
Nowości w Treku. Petarda cenowa w ENDURO.
Nowości w Treku. Petarda cenowa w ENDURO.
Sezon rowerowy trwa w najlepsze, a niektórzy już myślą o następnym. Oczywiście mam tu na myśli zmiany sprzętowe 🙂 Trek uchyla rąbka tajemnicy. Gama rowerów enduro przeszła małe zmiany. Zdobywający coraz więcej zwolenników Trek, wysoko stawia poprzeczkę. Mowa tu o Remedy, a dokładnie Remedy 8. Tu uspokoję. Geometria pozostaje bez zmian 🙂 wszystkie dotychczasowe technologie także… czyli:
-ACTIVE BRAKING PIVOT
-RE: AKTIV
-STRAIGHT SHOT Z KNOCK BLOCK
-REGULOWANA GEOMETRIA MINO LINK
-BOOST 148/110
Miłym zaskoczeniem jest cena i to co w tej cenie oferuje producent.
-zawieszenie przednie: RockShox Lyrik RC, sprężyna Solo Air, tłumienie Charger
-zawieszenie tylne: RockShox Deluxe RT3, RE:aktiv, 3-pozycyjne tłumienie
Napęd to12 rzędowy SRAM GX Eagle 🙂 Za minus można uznać klasę hamulców.. Tu zdecydowanie przydałyby się Sram Guide RS(a są S).
Cena…? 13 199 zł. Mało? Dużo ? Porównując nowego Remedy 8 z tegorocznym Remedy RSL okazuje się, że w cenie o 3 000 niższej otrzymujesz napęd wyższej klasy, a gorsze… tylko hamulce.
No dobrze… a co z Remedy RSL na sezon 2018? Konkretnie mówiąc… brak. Za to w cenie 16 199 zł możesz nabyć Remedy 9.7.Rama główna z włókna węglowego OCLV Mountain, widełki tylne ze stopu aluminium. Fajnie ale… zawieszenie przednie to Yari RC, za napęd posłuży 11-biegowy Sram NX, koła pozostają na poziomie Line Comp 30. Czy dopłacenie 3 tysięcy za carbon, kosztem słabszej specyfikacji jest opłacalne? Tego nie jestem pewna.
🙂
Na koniec warto wspomnieć o podstawowy modelu- Remedy 7. Koszt to „tylko” 10 999 zł 😉
Ekstremalny test. Enduro Trails Bielsko-Biała 2017
Ta chwila, kiedy patrzysz przez okno i nie wierzysz… „śnieg ??? Ale jak to ?” Takim pozytywnym akcentem zaskoczyła nas pogoda w dzień zmagań na Enduro Trails Bielsko-Biała. Jak okazało się potem, był to mój (i nie tylko mój) najbardziej śnieżny, błotny i śliski wyścig w życiu. W zasadzie z dwojga złego (śnieg vs. deszcz) lepiej w tę stronę 😀
GRUBA ZABAWA :)
„To dopiero musi być dobra zabawa!”
– przyszło mi na myśl, po zobaczeniu grubiutkich opon rodem z „Malucha” na wyposażeniu w rowerze. „Hola hola! Na tym w ogóle da się jeździć?!”. Otóż tak! I to jak. Śnieg, piach, korzenie, kamienie… warszawskie krawężniki 😛 Nic już nie stanowi dla Ciebie przeszkody. Jazda na sympatycznie zwanym „grubasie” daje ogrom zabawy. Wszystko to za sprawą nieziemskiej przyczepności. Widząc przed sobą taki kawał ogumienia czujesz… BEZPIECZEŃSTWO!
Kalendarz zawodów Enduro 2017
Tak przedstawia się kalendarz zawodów Enduro na 2017 r. Nie wszystko jeszcze wiadomo. Będziemy aktualizować go na bieżąco.
Chcesz wstąpić do Akademii Rowerowej Enduro?
Szukasz grupy osób, z którą możesz wyskoczyć na rower? Chcesz potrenować swoją jazdę w terenie? Jesteś ambitny i masz chęć dążyć do postawionych sobie celów? Interesują Cię nowinki technologiczne oraz sprzętowe?
Jeśli na powyższe pytania choć raz odpowiedziałeś TAK to znaczy, że Rowerowa Akademia Enduro jest dla Ciebie.